KRYSTYNA / WYSPIAŃSKI / DUNAJEC

Dunajec na Zalewie Zegrzyńskim 2006

Zbudowano go w 1903 roku w stoczni Schiffswerft w austriackim Linzu (nr budowy 460) na zamówienie KuK Galizische Satthalterai Krakau (cesarsko - królewskiej galicyjskiej administracji wodnej w Krakowie). W 1904 roku został przewieziony koleją w częściach i zmontowany w Krakowie w Stoczni Zieleniewskiego. Nazwany "Krystyna", pływał jako holownik na górnej Wiśle. W tym okresie był bocznokołowcem. Długi na 36,40 m, szeroki na 5,25/10,50 m, miał zanurzenie jedynie 0,65 m, a wyporność 176 ton. Pojedyńcza dwucylindrowa maszyna parowa dwustopniowego rozprężania o mocy 150 KMech pozwalała mu osiągać prędkość do 15 km/godz.

uzbrojony jako Krystyna w Krakowiezałoga Krystyny na Wiśle



 






W lipcu 1914 roku, wobec napiętej sytuacji politycznej w Europie, został wcielony do KuK Weichselflotille Krakau, czyli austro-węgierskiej wojennej flotylli wiślanej. Częściowo opancerzony i uzbrojony w dwa działka 37 mm i 2 karabiny maszynowe patrolował rejon Wisły w okolicach Krakowa (na 2 zdjęciu), a także holował galary z zaopatrzeniem i rannymi. Po wyparciu Rosjan z Polski przebazowano go do Puław. Tam został przejęty w listopadzie 1918 roku przez polskie Ministerstwo Komunikacji, a następnie Ministerstwo Robót Publicznych i otrzymał nazwę „Wyspiański”.

W 1919 roku po rozbrojeniu i zdjęciu opancerzenia zwrócono go Zarządowi Rzeki Wisły w Krakowie, gdzie znowu pływał jako holownik. Na początku 1920 roku trafił do Włocławka, gdzie w sierpniu, wobec zagrażającej ofensywy bolszewickiej został wcielony do Wojska Polskiego do Drugiego Dywizjonu Flotylli Wiślanej. Jako „Statek Uzbrojony Wyspiański”, został ponownie uzbrojony, tym razem w osiem karabinów maszynowych. Patrolował z 17-osobową załogą na dolnej Wiśle zagrożony rejon Włocławek - Płock, w którym bolszewicy próbowali od północy okrążyć Warszawę. Używano go też do ewakuacji rodzin żołnierskich z fortecy w Modlinie do Torunia.

Po zakończeniu działań wojennych w 1921 roku został rozbrojony i zwrócony administracji wodnej, ale tym razem we Wyspiański w nieistniejącym już porcie zimowym w PłockuWłocławku (tzw Zarząd Rzeki Wisły, a potem Zarząd Dróg Wodnych). Pływał tam jako holownik, a w 1923 roku został przebudowany. Od 1924 do 1932 roku używany przez administrację wodną we Włocławku i Warszawie skąd w 1933 roku trafił do Państwowego Zarządu Wodnego w Płocku (na zdjęciu obok).
W II Wojnie Światowej nie brał już czynnego udziału. W 1939 roku przemianowany przez Niemców na „Rhein”, został przejęty przez Reichswasserstrassenverwaltung Plock (od 1941 Schrottersburg), czyli okupacyjną administrację dróg wodnych w Płocku.

Po wojnie, w latach 1945 – 1950, pływał w Państwowym Zarządzie Wodnym w Płocku pod nazwą „Wyspiański”. Od 1951 roku pływał jako holownik w PZW w Warszawie. Od 1952 r. w Rejonie Dróg Wodnych w Warszawie, ale już jako statek rezerwowy. W 1954 roku, w nieistniejącej już Stoczni Czerniakowskiej na Solcu w Warszawie, przebudowano go na statek pasażersko – towarowy. Po remoncie został przekazany Warszawskiej Żegludze na Wiśle i zmienił nazwę na "Dunajec", stając się już trzecim polskim bocznokołowym parowcem Wiślanym o tejOdstawiony Wyspiański w Porcie Praskim 1961 nazwie (pierwszy pływający min w rejonie Warszawy to statek pasażerski armatora Żółtka w latach 1889 – ok. 1950, a drugi był statkiem inspekcyjnym w rejonie Krakowa na początku XX wieku). W latach 1954 – 1959 pływał w służbie holowniczej i niekiedy pasażerskiej, głównie na trasie Warszawa – Płock. Najczęściej holował do Warszawy zestawy barek, które przejmował w Płocku od holowników „San” i „Gdańsk” z Bydgoskiej Żeglugi na Wiśle. W 1960 roku statek został ostatecznie wycofany z ruchu. W 1963 roku ze statku usunięto maszynę parową, kocioł i tambory, czyli osłony kół łopatkowych.

W 1964 roku Warszawski Okręgowy Związek Żeglarski (WOZŻ) przejął goły kadłub i w Stoczni Czerniakowskiej poddał go przebudowie na przystań pływającą. Na pokładzie dolnym umieszczono pomieszczenia hotelowe, a w jego środkowej części obszerną żaglownię. Dodano na pokładzie większe nadbudówki na dziobie i rufie, a w nich znalazły się dwie duże sale. Nad nimi wykonano na niemal całej długości kadłuba pokład górny. W 1965 roku został przeholowany Kanałem Żerańskim na świeżo powstały Zalew Zegrzyński. Na początku stał w Zegrzu Południowym, po czym przez niemal 40 lat w zatopiony w Nieporęcie jako baza WOZŻzatoce w Nieporęcie - Białobrzegach, służąc całym pokoleniom warszawskich żeglarzy jako baza szkoleniowa i egzaminacyjna WOZŻ oraz bar. Po zerwaniu przez WOZŻ umowy z firmą opiekującą się statkiem i przystanią nie prowadzono juz żadnej konserwacji statku i na początku XXIw zaniedbany przez warszawskich tzw działaczy żeglarskich osiadł na dnie. Po utraceniu przez WOZŻ bazy w Nieporęcie statek stracił miejsce postojowe. Okręgowi działacze postanowili wówczas pozbyć sie go zlecając pocięcie statku na złom, ale w końcu zgodzili się w 2003 roku sprzedać go w całości. P odkupieniu go w latach 2003-2006 przeszedł on doraźną renowację kadłuba i remont zabudowy (zdjęcia poniżej) oraz został pomalowany, dzieki czemu częściowo odzyskał urodę. Obecnie ma długość 37,5 m, szerokość 5,25 m, zanurzenie 0,5 m a wyporność 148 ton.





















Nowy administrator terenów w Nieporęcie nie zgodził się na pozostanie statku w zatoce, w której stał niemal od początku istnienia Zalewu Zegrzyńskiego, więc został on przestawiony najpierw na dwa lata na przystań w Rynii na Rządzy, a po pomalowaniu przy niskich stanach wody cześci podwodnej burt (zdjęcie powyżej)  wrócił na swoje pierwotne stanowisko do Zegrza Południowego (rejs na zdjęciu poniżej), gdzie stoi obecnie.  W Zegrzu od 2015 roku zostały na nim ponownie wznowione prace remontowe.
W pierwszej kolejności zostały odnowione 3 sale wykładowe na górnym pokładzie i obecnie trwa renowacja bosmanki i żaglowni po czym planowane jest przemalowanie statku po usunięciu starych powłok farby. Armator cały czas poszukuje sponsora, który by dofinansował remont tego historycznego statku, zwłaszcza 111 letniego dolnego pokładu i nitowanego poszycia. Rozważane jest po zabezpieczeniu i wzmocnieniu poszycia stworzenie na nim dodatkowych sal wykładowych i lub odtworzenie pomieszczeń hotelowych. Z uwagi na liczne zapytania uprzejmie informujemy, że powtórny montaż napędu w celu umożliwienia samodzielnego pływania statku nie jest możliwy bez kapitalnego remontu i wzmocnienia poszycia oraz wydzielenia nowej sterówki na dziobie lub górnym pokładzie.

ostatni rejs do Zegrzaautor









Statek obecnie służy jako stanica Mazowieckiego Klubu Żeglarskiego i zaplecze szkoleniowe AN.

początki nowej bazyjako przystań AN w Zegrzu

 

 

 

 



Statek jest dziś jednym z nielicznych ocalałych parowców Wiślanych, ostatnią pozostałością polskiej wojennej flotylli śródlądowej z czasów II Rzeczypospolitej i najstarszą istniejącą byłą jednostką polskiej marynarki wojennej. Armator nie podjał jeszcze decyzji, którą z 3 historycznych nazw zachowa..

w Zegrzu od zatokiw Zegrzu od brzegu

 











Opracował Witold Chocholak na podstawie następujących prac: